Walentynki stanowią idealną okazję by sprawić upominek bliskiej osobie, ale kto powiedział, że tego dnia nie możesz zadbać o siebie? The Body Shop od lat na rynku wyróżnia się starannie wyselekcjonowanymi, najwyższej jakości składnikami, dzięki którym twoja skóra dostaje to co najlepsze. Dlatego jeżeli możesz uszczęśliwić siebie, jednocześnie dbając o dobro planety, wybór wydaje się oczywisty. W ten wyjątkowy dzień daj się uwieść propozycjom przygotowanym przez markę.
Dziewczyny na całym świecie oszalały na punkcie matowych błyszczyków. The Body Shop wychodzi naprzeciw oczekiwaniom swoich klientek i proponuje rewelacyjne Matte Lip Liquid. Dostępne są w 12 różnych odcieniach i stanowią połączenie kremowego błyszczyka, o trwałości pomadki. Jeśli jesteś fanką kosmetyków funkcjonalnych i nie lubisz nosić ogromnej kosmetyczki, wybierz Lip & Cheek Stain. Użyj kosmetyku jako pomadki, by nadać swoim ustom wyrazistości, a później delikatnie wklep produkt w policzki, by nadać im naturalnego zaróżowienia.
Zupełnie nowe, dopasowujące się do twoich upodobań cienie. Kompleksowe i sprytne zestawy, pozwolą ci skompletować idealną paletę. Mocno nasycone pigmentami cienie, dostępne są w 30 różnych kolorach, inspirowane barwami natury. Szeroka gama kolorystyczna – od delikatnych kolorów nude i matów, aż po żywe i energetyczne, wykończone brokatem – sprawią, że każda entuzjastka makijażu znajdzie coś dla siebie. Niewątpliwą zaletą cieni od The Body Shop jest fakt, że są 100% wegańskie, a dodatkowo ich formuła wzbogacona jest olejem babassu i sezamowym, pozyskiwanymi w ramach współpracy Community Trade.
Uwodzicielskie spojrzenie to recepta na udaną walentynkową randkę. Dzięki nowej maskarze The Body Shop z pewnością oczarujesz swoją drugą połówkę spojrzeniem. Wyjątkowa formuła kosmetyku sprawi, że Twoje oko będzie optycznie powiększone, a rzęsy pogrubione i maksymalnie wydłużone. Dzięki zastosowaniu olejku z czarnej róży, rzęsy nie tylko będą pięknie wyglądały, ale także będą chronione przed codziennymi uszkodzeniami.
Święto miłości warto uwieńczyć masażem. Wyjątkowe zapachy olejków od The Body Shop z linii Spa of the World rozpalą zmysły i wprawią w wyjątkowy nastrój. Dla zwolenników świeżych zapachów idealną propozycją będzie olejek z trawą cytrynową – tradycyjnie stosowany przy masażu tajskim, ma silnie stymulujące właściwości. Olejek z francuskiej lawendy ma iście królewskie korzenie – legendarny Król Karol VI używał poduszek wypełnionych lawendą, które uspokajały go przed snem. Jeżeli twoja skóra pozbawiona jest blasku, wybierz rozświetlający olej z polinezyjskiego monoi, który przywróci świetlistość twoim włosom i skórze.
Święto miłości to doskonały pretekst żeby poczuć się wyjątkowo, a dzięki kosmetykom od The Body Shop zapewnisz sobie ucztę dla ciała i dla duszy.